Gdy oddajemy do druku ten numer "Opcji", wciąż jeszcze nie znamy rozstrzygnięcia ukraińskiego klinczu. Polacy z wielką sympatią, wzruszeniem i solidarnością obserwują odważny i rozsądny bunt naszych sąsiadów przeciwko wielkiemu kłamstwu. Na naszych oczach w cieple tych mroźnych dni topnieją upiory przeszłości, dzielące - zdawałoby się - na trwałe nasze narody. Konieczność wsparcia Ukraińców w ich walce o prawdę uznali też polscy politycy praktycznie wszystkich opcji. Zdając sobie sprawę, że powstrzymanie się od tego, pogrążyłoby ich do końca w oczach wyborców, prześcigają się w deklaracjach poparcia ukraińskiej aksamitnej rewolucji. I na ogół nie robią na tej drodze fałszywych kroków. Te są - co również zadziwia - właściwością czołowych polityków rosyjskich.