Za niepamiętnych czasów I Rzeczypospolitej przodkowie nasi rozumieli, że dla prawidłowej budowy państwa najważniejsza jest jakość stanowionych praw, regulujących życie państwowe i społeczne. Dlatego tu, nad Wisłą, powstały kodyfikacje prawne, do których przez stulecia dochodzić musiały inne narody, to tutaj, na trzy wieki przed Monteskiuszem, wprowadzono monteskiuszowski podział władz, to tu Kodeks Napoleoński wymyślono na trzy wieki przed Napoleonem, to tu po raz pierwszy w świecie wprowadzono wolną elekcję i powszechne wybory prezydenckie (choć tamtego prezydenta nazywano królem). Ci dawni Polacy, polscy prawodawcy i legislatorzy, nie bali się na polskim tronie ani Niemca, ani Francuza, ani Węgra, ani Szweda, ponieważ rozumieli, i w to wierzyli, że najważniejsze są prawa, a złożona przysięga stanowi gwarancję ich respektowania i nienaruszalności.