Miszka Zubow w powieści Sergiusza Piaseckiego Zapiski oficera Armii Czerwonej, po tym, jak Sowieci zajęli w 1939 roku pół Polski, narzekał, że w Wilnie kultury żadnej nie ma. Argumentował to faktem, że na dworcach kolejowych nie było woszebijek. Na nic zdały się tłumaczenia, że w Polsce nie było plagi wszawicy. Sowiecki oficer nadal twierdził, że w przeciwieństwie do Kraju Rad, gdzie na stacjach są woszebijki, kultury w Wilnie żadnej!