Przez czterdzieści lat "cały naród" budował "socjalistyczną ojczyznę". Przedsięwzięcie to okazało się jednak stanowczo niezgodne z wymogami BHP i w końcu pozwolenie na budowę wycofano. Ponieważ jednak człowiek, istota twórcza, budować coś musi, natychmiast przystąpiono do budowy "społeczeństwa obywatelskiego". Z braku laku do budowy wynajęto wkrótce tę samą ekipę budowlaną, i do nowych majstrów dołączyli ich starsi, bardziej doświadczeni koledzy. I tak będzie, jak jedni i drudzy majstrują pospołu, już lat dwanaście. Owocem tego majstrowania jest Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej, czyli, jak wiadomo, sam fundament "społeczeństwa obywatelskiego".
Wychodząca od 2001 roku |