Mimo krytyki metod działania, niejednokrotnie można usłyszeć opinie o wysokich kwalifikacjach moralnych uczestników tego ruchu religijnego. W takich chwilach nasuwa się myśl: cóż jednak po osobistej uczciwości, gdy traci się życie, promując fałszywą doktrynę? Właśnie demaskowaniu doktryny Świadków Jehowy służy wyjątkowa monografia p. Włodzimierza Bednarskiego pt. Armagedon w 1975 roku ? ?możliwy? czy ?prawdopodobny??
Jest to chyba pierwsza w polskiej literaturze przedmiotu książka, która skupia się wyłącznie na kontrowersjach związanych z jednym, mało obecnie znanym, elementem doktryny sekty. Na tym przykładzie autor bezlitośnie obnaża mechanizm manipulacji, którym posługiwali się i zapewne nadal posługują liderzy ruchu, aby zwykłych tzw. głosicieli przekonać do przyjęcia kolejnych absurdów, wewnętrznych sprzeczności, nagłych zmian w doktrynie. W swojej zwięzłej, lecz wyczerpującej pracy szczegółowo przedstawia polskie i anglojęzyczne wydawnictwa Świadków Jehowy na temat roku 1975, analizuje je pod kątem wzmianek i zapewnień, że koniec obecnego porządku światowego nastąpi jesienią, a może nawet na początku września.
Historia Świadków Jehowy to historia ciągłego modyfikowania wierzeń, czego sztandarowym przykładem jest właśnie przesuwanie daty ?końca świata? na coraz dalsze terminy. W ciągu ostatnich stu kilkunastu lat wyznawcy byli utrzymywani w nieustannym napięciu, że należą do grupy wybranych, którzy w niedalekiej przyszłości staną się świadkami Armagedonu, więc nie powinni angażować się w życie świeckie, zdobywać wykształcenia i troszczyć o własną przyszłość. Upragniona data przesuwała się jednak jak linia horyzontu, budząc gniew i rozczarowanie bardziej krytycznych ?głosicieli?, a przywódców sekty zmuszając do wyjaśnień, że może doszło do pomyłek i nadinterpretacji, ale aktualne ? w danej chwili ? stanowisko jest już zgodne z Bożym Objawieniem.
Świadkowie starają się wstrzymywać rozpowszechnianie wiadomości na temat zmian ich rzekomego ?Objawienia?. Zwyczajem ? przyjętym również w publikacji p. Bednarskiego ? stało się w tej sytuacji publikowanie fotokopii cytowanych materiałów źródłowych. Można tylko życzyć sobie, aby podobnych książek było na rynku wydawniczym więcej. Warto też sięgnąć do opracowań dostępnych w Internecie. Historia tego ruchu religijnego jest dowodem, że herezje mają rzeczywiście iście diabelską zdolność, by przetrwać w każdych warunkach, dowolnie przekształcając system wierzeń i nie krępując się żadnym kłamstwem. Tego przecież oczekuje szatan.
Włodzimierz Bednarski, Armagedon w 1975 roku ? ?możliwy? czy ?prawdopodobny??, Maternus Media, Tychy 2009, str. 153.