Nobel by tego nie wymyślił Z parady gejów (czy to od Gai ? Wielkiej Matki Natury?), mówiąc wprost, by nie powiedzieć dosadniej, czyli z parady homoseksualistów, która odbyła się pod Wawelem w przeddzień św. Stanisława, zaskoczył mnie i zarazem zasmucił tylko jeden obrazek, reszta była przewidywalnie groteskowa. To widok dwojga nobliwych staruszków, Miłosza i Szymborskiej, wykorzystanych jako logo do promocji tego ruchu nowych męczenników opresyjnego społeczeństwa polskiego. Wisława Szymborska miała minę dość niewyraźną, Czesław Miłosz chyba nie takie rzeczy widział, był zapewne przygotowany na wszystko.