Czytelnicy sięgający po ten numer zapewne znać już będą wyniki wyborów prezydenckich w Polsce, dzięki czemu będą mogli odpowiedzieć sobie na jedno z dwóch pytań: Co dla Polski oznacza prezydentura Komorowskiego? Co dla Polski oznacza prezydentura Kaczyńskiego? Jednak, nawet nie znając wyniku wyborów, można zadać bardziej ogólne pytanie: czy prezydentura któregokolwiek z dwóch głównych kandydatów może doprowadzić do tego, że podstawowe kłopoty, z jakimi borykają się obywatele III RP oraz samo państwo, zostaną rozwiązane czy choćby poprawnie zdiagnozowane? A problemy te są elementarne: w przypadku obywateli chodzi o nadmierne obciążenia podatkowe w różnej postaci, niemiłosiernie skomplikowane i rozrośnięte przepisy, coraz większą ingerencję państwa w życie prywatne, a przede wszystkim brak wolności, nie tylko ekonomicznej, ale również tej dotyczącej tak elementarnych rzeczy, jak ochrona zdrowia czy edukacja. Jeśli zaś chodzi o państwo, wystarczy wskazać tu gigantyczny dług publiczny, rozrośnięty i szalenie kosztowny…