Zbiór szkiców poznańskiego eseisty zakreśla wyjątkowo obszerny zakres tematyczny. Są tu refleksje filozoficzne, literackie, ale przede wszystkim moralne.
Wyrażenie ?kapitał społeczny? zrobiło się ostatnio popularne wśród socjologów dzięki licznym pracom i artykułom opublikowanym na ten temat w USA. Wyjaśnia się go najkrócej wyrażeniem bliskoznacznym: ?kapitał zaufania?. Ale to, co mogliśmy usłyszeć i przeczytać z okazji wizyty w Polsce Williama Brattona, każe raczej mówić o ?kapitale bezpieczeństwa?.
Wyrażenie "kapitał społeczny" zrobiło się ostatnio popularne wśród socjologów dzięki licznym pracom i artykułom opublikowanym na ten temat w USA. Wyjaśnia się go najkrócej wyrażeniem bliskoznacznym: "kapitał zaufania". Ale to, co mogliśmy usłyszeć i przeczytać z okazji wizyty w Polsce Williama Brattona, każe raczej mówić o "kapitale bezpieczeństwa".
Filozofowie i teolodzy niemal zawsze próbują doszukać się jednej teorii, któraby tłumaczyła świat: tęsknią do jedności. Dlatego społeczeństwo kapitalistyczne, pełne sprzecznych interesów, idei i programów politycznych, będące czymś na kształt wielkiej giełdy, na której trwa bezustanna wymiana dóbr i walorów, ścieranie się dążeń i marzeń, barwna i żywiołowa gra wszystkich ze wszystkimi - musi budzić odrazę u ludzi nie mogących żyć bez schematów i wszechogarniających formuł. Najwyraźniejszą i najmocniejszą formę znalazł ów wstręt w marksizmie-leninizmie.
Clancy to twórca superbestsellerów (Polowanie na ?Czerwony Październik?), ale prawdziwe zainteresowanie winien wzbudzić drugi autor: b. dowódca amerykańskich sił specjalnych, gen. Carl Stiner. Trzeba od razu wyjaśnić, że od 1986 r. USA mają cztery rodzaje sił zbrojnych: oprócz trzech tradycyjnych powołano wtedy właśnie Dowództwo Sił Specjalnych, które miało błyskawicznie reagować na zagrożenie ze strony komunistów lub terrorystów w każdej części świata.
Jeśli potraktować serio wywody obrońców establishmentu, należałoby uznać, że większość aktywnych politycznie Polaków uznała korupcję za coś równie nieuchronnego jak położenie geograficzne. Psychologiczna nazwa tej postawy, czyli "wyuczona bezradność" - najbardziej uderza w stosunku do wymiaru sprawiedliwości, gdzie wyroki w miarę sprawiedliwe są przyjmowanym ze zdziwieniem ewenementem.
Hasłem Elity stało się "państwo prawa". Słowo "prawo" jest tu domyślnie synonimem cywilizacji -dawniej pisano "zachodniej", dziś "europejskiej". Nie wolno było jednak zadać pytania, jak nowe państwo realizować będzie potrzebę sprawiedliwości - co jest inną wersją pytania, na ile rzeczywiście będzie ono nowe.
Wychodząca od 2001 roku |