Temat pedofilii powraca w mediach co jakiś czas jak bumerang, wywoływany jest głównie ujawnianymi przypadkami, które w społecznym odczuciu są czymś, co wymaga zdecydowanego potępienia.
Przypatrując się wszelkim ruchom lewicowym, począwszy od XIX wieku do dzisiaj, można z całą pewnością stwierdzić, że zwolennicy ideologii lewicowej dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy wierzą w wyznawane ideały, oraz na cwaniaków i oszustów, którzy wiedzą, że realizacja lewicowych poglądów będzie dla nich znaczyła dostatnie i wygodne życie. Sfera delikatnego splotu mecenatu państwa i świata sztuki jest doskonałym exemplum obrazującym ten schemat.
Chcesz zawsze wyglądać nien
W natłoku optymistycznych doniesień o przyszłości Polski w Unii Europejskiej, o jej znaczącej prezydencji, mającej wzmocnić rangę naszego kraju na arenie międzynarodowej, w feerii orgiastycznych przewidywań sukcesu organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej przez Polskę pisanie czarnego scenariusza przyszłości naszego państwa jest jak piasek sypany w tryby medialnej klaki. Choćby już z tego powodu warto uważnie przyjrzeć się pesymistycznym scenariuszom, bo optymistyczne znamy już z mediów niemal na pamięć.
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia zmuszają nas w mniejszym lub większym stopniu do tego, by odwiedzić hipermarkety lub większe sklepy, w celu dokonania zakupów. Przechadzając się między półkami z żywnością, można zauważyć jak z roku na rok coraz bardziej troszczą się o nasze zdrowie producenci żywności. Przy każdym znanym produkcie pojawia się tzw. wersja light, odchudzona i pozbawiona kalorii. Mamy cukierki bez kalorii, piwo bezalkoholowe, czekoladę bez cukru, wszelakie napoje sugar free, wędliny i mleko bez tłuszczu.
Każdy z nas spotyka się w życiu z cierpieniem, lecz w zupełnie inny sposób reagujemy na nie: frustracją, depresją, agresją, apatią, żalem, zamknięciem się w sobie. Nasza reakcja zależy też od straty, jaką ponieśliśmy, i od tego, jak jesteśmy przygotowani na taką konfrontację. Trudno wyobrazić sobie stratę większą niż strata dziecka. W nie wlaliśmy nasze nadzieje, oczekiwania, patrzymy jak dorastając przypomina nas samych z czasów młodości, cieszymy się jego sukcesami bardziej niż naszymi własnymi, to w nim zdeponowaliśmy swoje wszystkie uczucia. Gdy odchodzi dziecko, w sercu rodziców zostaje otwarta rana, która nawet zabliźniona krwawi do końca życia.
Rozpocznę od tego, że od wielu lat jestem sympatykiem Unii Polityki Realnej i regularnie głosuję na tę partię. Jednak im więcej wody upływa w Wiśle, a kraj nasz ogarnia coraz większe złajdaczenie polityków, po-stać eksprezesa UPR upodobnia się coraz bardziej do Don Kichota, którego walenie mieczem w wiatraki nie budzi w nas już podziwu, lecz tylko żal, albo - co gorsza - wzruszenie ramion.
Z okazji minionych Świąt Bożego Narodzenia przez świat przetoczyła się niespotykana wcześniej fala protestów ze strony coraz to nowych reprezentantów zjednoczonej koalicji antychrześcijańskiej. I nie chodzi tu bynajmniej o propagandową ofensywę islamską, a o podkopywanie fundamentów naszej cywilizacji przez ludzi przez nią samą ukształtowanych. To wszystko trwa od lat, ale tym razem wystąpiło w zmasowanej i agresywnej formie. Ta laicka krucjata dotknęła także nasz kraj.
Jak wskazują badania, poezję czytamy coraz rzadziej. Co prawda, w dobrym tonie jest posiadanie na półce w pokoju gościnnym kilku tomików poezji, jednak gdy sięgnąć po nie, zazwyczaj kartki są jeszcze posklejane po przejściu gilotyny w drukarni.
Wychodząca od 2001 roku |