Silni, zwarci, gotowi. Ale to wszystko tak na niby, z przymrużeniem oka. To tylko przedstawienie dla naiwnych. Wiadomo, że zrobią wszystko, co im zostanie polecone. O tym, że siła głosów Polski na forum UE będzie dużo słabsza, niż to przedstawiali w prounijnej propagandzie przed referendum, wiedzieli od dawna. Świadomie mówili jednak co innego, malując sielankowe obrazki współpracy równych z równymi. Skoro jednak oszukani Polacy zagłosowali już, jak trzeba było, z fikcji można zrezygnować. Teraz udają Reytanów, gotowych rzucić się na progu dla obrony Ojczyzny. W istocie są znudzeni, nawet zdegustowani łatwością, z jaką dają się manipulować Polacy. Oczami wyobraźni są już na unijnych salonach. Oni ? równi innym unijnym biurokratom. To cały "finezyjny" plan polityczny, dla którego gotowi są zrobić wszystko.
Panu Prezesowi Edwardowi Moskalowi serdecznie gratulujemy ponownego sukcesu wyborczego w Związku Narodowym Polskim.