Jednakże ustanowienie nowego porządku wymaga czasu, a w międzyczasie mogą następować poważne konflikty i kryzysy. Obecny status relacji USA-Rosja jest w tej kwestii tylko początkiem. Średnioterminowo priorytetem dla głównych sił jest powstrzymanie nowej wojny na wielką skalę, która staje się coraz bardziej prawdopodobna. W tej kwestii Rosja także ma zamiar występować w roli kluczowego „dostawcy bezpieczeństwa” poprzez swoją politykę zagraniczną i obronną. Rosyjskie osiągnięcia obronne, ogłoszone przez Prezydenta Putina w jego przemówieniu (2018) do Zgromadzenia Federalnego, zwiększają
siłę odstraszania i pokazują, że osiągnięcie militarnej przewagi i zmiana ogólnej równowagi militarnej jest niemożliwa, tym samym ograniczając wyścig zbrojeń i tworząc przesłanki dla dialogu z Waszyngtonem. Zwrot Rosji na Azję będzie kontynuowany, a koncepcja wszechstronnego partnerstwa Wielkiej Eurazji
będzie stopniowo uzasadniana i stanie się strefą stabilności, jak i silnym blokiem w ramach porządku globalnego.
Niedostrzegalna jest żadna znacząca poprawa w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, głównie ze względu na sytuację wewnątrz zarówno społeczeństw zachodnich, jak i samej zachodniej społeczności międzynarodowej. Tymczasem Rosja kontynuuje pogłębianie partnerstw z Chinami i Indiami dla usprawnienia
współpracy z sojusznikami USA i partnerami takimi jak Japonia, Korea Południowa i, kiedy to będzie możliwe, państwami zachodnioeuropejskimi. Ani główni europejscy, ani azjatyccy sojusznicy USA nie wspierają dalszej eskalacji konfrontacji Rosja–Zachód i USA–Rosja. Zachowanie tych związków wydaje się
być najlepszym sposobem na uzgodnienie rezultatu tej konfrontacji na warunkach kompatybilnych z obecną sytuacją światową.
Polityka Rosji polega zatem na tym, by pozostać taktycznie elastyczną, gotową na każdą ewentualność, ale także by być bardziej niż kiedykolwiek strategicznym w budowie porządku światowego, który będzie dla Rosji stabilny, pokojowy i komfortowy. Jako że USA i Europa nie są gotowe zaangażować
się w budowanie porządku z Rosją i innymi głównymi niezachodnimi aktorami, zamiast czego obierają postawę opozycyjną i ponieważ, głównie z wewnętrznych względów politycznych, jest mało prawdopodobne, że zrobią to w perspektywie następnego dziesięciolecia – wyłonienie się nowego porządku międzynarodowego jest bardziej niż w drugiej dekadzie XXI wieku prawdopodobne w dekadzie trzeciej bądź czwartej, po nieuniknionej zmianie elit w USA i UE.
(...)
Przetłumaczył Jakub Wieczorek