Tomasz Komenda przesiedział w więzieniu 18 lat za niewinność. Trafił tam, bo prokuratorowi nie chciało się dokładnie przeczytać akt, sędziemu (sędzinie?) nie przyszło do głowy zweryfikować opinii biegłego. Generalnie – trafił tm przez ogólny bałagan i tumiwisizm wszystkich tych dzielnych ludzi w togach, połączony z przekonaniem o bezkarności bo „co nam kto zrobi?”.
Bezprawie pod „dobrą zmianą”
Dziennikarz „Gazety Polskiej” – Piotr Nisztor dostał zleceniek, żeby mi dokopać, i jak tam potrafił, tak się z zadania wywiązał. „Dobrą zmianę” rozsierdziła moja interpelacja, jaką złożyłem do ministra nadzorującego służby specjalne – Mariusza Kamińskiego. A złożyłem interpelację po tym, jak funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wezwali mnie i przesłuchali w sprawie Mateusza Piskorskiego – przetrzymywanego w areszcie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.
Zatelefonowała do mnie znajoma, działaczka Pierwszej Solidarności.
– Janusz, nyska biblioteka miejska ma za patrona Broniewskiego. A to przecież komunista był!
No i cóż ty poczniesz? Władysław Broniewski bez wątpienia był komuchem, i to z przedwojenną przeszłością. Wszak w celi sanacyjnego więzienia , w 1933 roku napisał „Magnitogorsk czyli rozmowę z Janem ” – wiersz, w którym chwalił stalinowską „piatilietkę” i budowę przemysłu. A potem, w PRL-u toż to nasz Broniewski pisał o „maszyniście Parowozu Dziejów”, którym był „Wódz, Towarzysz, Komunista – Stalin – słowo jak dzwon!”
Wychodząca od 2001 roku |